Władysław T. Bartoszewski, poseł na Sejm RP, spotkał się z nami, aby dokonać przeglądu kluczowych wydarzeń we współczesnych stosunkach polsko-izraelskich i porozmawiać o tym, w jaki sposób nowe otwarcie w polityce izraelskiej może pomóc w umocnieniu przyjaźni pomiędzy dwoma krajami i ich narodami.
Poseł Bartoszewski zauważył na wstępie, że parlamentarna grupa polsko-izraelska, do której należy, jest największą grupą w polskim parlamencie. Każdy demokratycznie wybrany prezydent i premier RP odbył wizytę w Izraelu. To wyjątkowa sytuacja, pokazująca, jak silne są związki między naszymi narodami.
Następnie poseł pokrótce przedstawił stosunki polsko-izraelskie (i polsko-żydowskie) na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Wspomniał, jak ważną rolę w umacnianiu przyjaźni pomiędzy naszymi narodami odegrał jego ojciec, Prof. Władysław Bartoszewski, który nawet w momentach największych napięć był niezłomnym orędownikiem dialogu, zaangażowany był też w pomoc w relokacji Żydów z ZSRR do Izraela.
Jego syn kilkakrotnie podkreślił, że dialog – także na trudne tematy – jest fundamentem dobrych relacji. Sprzeciwił się stanowczo bojkotowi izraelskich naukowców przez niektóre środowiska, podkreślając, że w żaden sposób nie służy on procesowi pokojowemu. Skrytykował także ustawę o IPN, która przyniosła odwrotny od zamierzonego efekt. Jako największe zagrożenia dla stosunków polsko-izraelskich wymienił populizm, posługiwanie się historią jako narzędziem politycznym oraz podsycanie niechęci w imię zdobycia poparcia politycznego na krótką metę.